28.04.2012

Makijaż

Hej,

Moja kreatywność prawdopodobnie osiągnęła apogeum.
Geneza powstania tego makijażu jest prosta - nudziło mi się.

Na trzech pierwszych zdjęciach nie mam maskary, ponieważ chciałam Wam przybliżyć działanie tuszu Rimmela ScandalEyes - można by w sumie powiedzieć, że polecam, jednak ma on kilka minusów. Recenzja pewnie niedługo ; D




Na dwóch następnych możecie zobaczyć ten tusz (trochę głupio wygląda, bo malowałam się nim na szybko, więc nie oddaje rzeczywistego efektu). Robiłam te zdjęcia później - kryształki mi już poodpadały ; DDD



Wasza B.